GRUPA 5,6-LATKÓW „GUMISIE” 29.03.2021r.-02.04.2021r. (PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK) „Kto to jest Ktosiek?” „Kto szybko? Kto powoli?” „Zające” „Z pola, łąki czy z lasu?” „Pożyteczne zwierzęta”

29.03.2021r. PONIEDZIAŁEK

„Kto to jest Ktosiek?”

 

Moi drodzy, w poprzednim tygodniurozmawialiśmy o zbliżających się Świętach Wielkanocnych. Jednymi z symboliświąt są zwierzątka: baranek, kurczak, zajączek… W najbliższych dniach zajmiemysię właśnie rozmową o zwierzętach, a dokładniej o tych, które mieszkająwśród pól i lasów ;)


Najpierw zachęcam do przeczytaniaopowiadania. Poproście kogoś dorosłego o pomoc w czytaniu i słuchajcie uważnie!Będą pytania do tekstu.

 Agata Widzowska „Ktosiek”

 Ada bardzo lubiła, gdy rodzice czytali jejksiążki. Niektóre znała prawie na pamięć. Czasami jednak prosiła,
żebywymyślali dla niej zupełnie nowe historie. Pewnego wieczoru mama opowiedziałajej bajkę o dwóch niesfornych zajączkach. Ich ulubioną zabawą było puszczanie„lustrzanych zajączków”. Gdy kierowało się lusterko w stronę światła, promieńodbijał się w nim i dawał odblask, którym można było dowolnie sterować.Wystarczyło poruszać lusterkiem
w górę, w dół i na boki, a odbite światłoskakało jak mały zajączek. Ada leżała wygodnie w łóżku, a mama zaczęła opowieść:„Zajączek Hyc i zajączek Hop mieszkali z rodzicami w leśnej kotlince. Ich mamawiele razy ostrzegała synków przed niebezpieczeństwem i prosiła, żeby nigdy nieoddalali się od domu i nie rozmawiali z obcymi. Jednak zajączki były bardzociekawe, co kryje się za strumieniem.

– Zróbmytylko małe hyc! – powiedział zajączek Hyc.

– A potem zróbmy małe hop! – powiedział Hop.

Szybciutkozrobiły „hyc!” „hop!” i „kic, kic” i przeskoczyły strumień. A tam byłotyle ciekawych rzeczy! Jagodowe krzaki, nory borsuków, ślady dzików i bukoweorzeszki. Zajączki kicały leśną drogą i nawet nie zauważyły, że są już dalekood domu.

– Wracajmy,bo mama będzie nas szukać – powiedział Hyc.

– Ale wktórą stronę? – zawahał się jego brat.

Na prawobyła wielka jaskinia. Na lewo był głęboki wąwóz. Na wprost były bagna. Z tyłunadchodził… „Ktosiek…”

– A kto to jest Ktosiek? – zapytała Ada.

– Taki nie wiadomo kto. Ktoś obcy, komu niemożna ufać.

– Ojej! Ico te zajączki teraz zrobią?

– Posłuchajdalej… – mama wzięła głęboki oddech i wróciła do swojej opowieści: „Ktosiek” zbliżałsię szybko,
o czym świadczyły szelest łamanych gałęzi i falujące zarośla.Zajączki przytuliły się do siebie i pisnęły:

 – Mamo, ratuj!

 Z krzaków wyszedł wielki kocur, zwany rysiem.Był cztery razy większy od zwykłego kota. Miał dzikie spojrzenie
i szpiczasteuszy.

– Co jest,szaraki? Co tu robicie? – zapytał i obwąchał kulące się ze strachu zwierzątka.

– Idziemydo domu – wyszeptał Hyc.

– Do mamy –dodał Hop.

– A gdzieto jest? – zapytał ryś.

– Tam – Hyc wskazał kierunek.

– Tam – jego brat pokazał kierunek przeciwny.

– Hm…widzę, że zabłądziliście. Ja was zaprowadzę – zdecydował ryś.

– Ale mynie możemy iść z nikim obcym. Mama nam nie pozwala.

– Ja obcy? Ja? Przecież ja jestem waszymdobrym wujkiem i od dawna przyjaźnię się z waszą mamą
– ryś wyszczerzył zęby wsztucznym uśmiechu. – Ale my cię nie znamy. Ty jesteś Ktosiek – odparłyzajączki.

– Ktosiek? Dobre sobie! Mam na imięMiłosław, bo w całym lesie słynę z tego, że jestem bardzo miły.

– Skoro znasz naszą mamę, to powiedz,jak ona wygląda – zapytał podchwytliwie Hyc.

– Noo… jest większa niż wy, ma bardzo długieuszy, które czasami leżą płasko, a czasem są nastroszone do góry.
Ma mocnetylne nogi i potrafi bardzo wysoko skakad. Aha! No i bardzo was kocha! Zgadzasię? – zakończył ryś.

– Chyba tak… – szepnęły zajączki.

– Obiecałem waszej mamie, że w raziepotrzeby się wami zaopiekuję. Chodźcie za mną, zaprowadzę was do domu.

Zajączki spojrzały na siebie niepewnie.Wtem na drzewie pojawiła się wiewiórka.

– Nie ufajcie mu! To jest Ktosiek! –krzyknęła i bęc! Rzuciła w rysia orzeszkiem, który trafił go prosto w nos.

– A kysz! – warknął ryś.

– Mam coś dla was, kochane szaraczki –odwrócił się i zerwał krzaki pełne soczystych jagód.

– Dziękujemy – odparły zajączki, którepoczuły się już bardzo głodne.

– Piii! Nie jedzcie tego! – pisnął przelatującyptak.

– On chce was oszukać! – krzyknęłamyszka, a mrówki zebrały się w jedną mrówczą drużynę i zaczęły gryźć rysia połapach.

– Uciekajcie! – wrzasnął borsuk.

Przerażone zajączki zaczęły uciekać, a ryśruszył za nimi. Skakały najszybciej jak potrafiły, ale Ktosiek był szybki jakgepard. Już, już miał capnąć zębami kark jednego z zajączków, gdy stało się cośniespodziewanego. Blask o sile tysiąca latarek oślepił oczy rysia, którypotknął się o wystający korzeń i upadł pyskiem prosto w błoto. Bęc! – Lustrzanyzajączek! – wrzasnął Hop. Okazało się, że to zajęcza mama puściła „lustrzanegozajączka” prosto w oczy napastnika. Zanim ryś otrząsnął się z błota iodzyskał wzrok, posadziła dzieci na swoim grzbiecie i powiedziała:

– Trzymajcie się mocno. Wracamy do domu!Wieczorem, w bezpiecznej kotlince, Hyc i Hop przytuliły się do mamy.

– Przepraszamy. Już nigdy więcej niebędziemy same odchodzić od domu i rozmawiać z Ktosiem.
Dziękujemy, że nasuratowałaś, mamusiu. Mama pogładziła mięciutkie uszy swoich synków ipowiedziała:

– I podziękujcie też „lustrzanemuzajączkowi”. Bez niego bym sobie nie poradziła”.


Sprawdźmy teraz co zapamiętaliście:

− O czym opowiadała mama Adzie?

− Co było ulubioną zabawą niesfornychzajączków?

− Jakie imiona miały zajączki?

− Przed czym mama ostrzegała zajączki?

− Czy posłuchały one mamy?

− Kogo spotkały w lesie?

− Kto to jest Ktosiek?

− Jak skończyła się ta historia?

− Czy wy też możecie spotkać Ktośka?

− Co wtedy powinniście zrobić?

 

Nodobrze, teraz czas na gimnastykę. Zróbmy rozgrzewkę!

1.   Podskokiobunóż jak małe piłeczki. Tempo: wolno wolno wolno, szybko szybko szybko, wolnowolno wolno,
szybko szybko szybko, wolno wolno wolno, szybko szybko szybko

2.  W klękupodparty wykonujemy na przemian „koci grzbiet”, następnie „plecy zapadnięte(wklęsłe)”.
(około 8 powtórzeń)

3.  Zabawa wpchanie taczek. Trzymamy za kostki nasze dziecko, a ono próbuje chodzić narękach do przodu,
do tyłu, zmieniać kierunek. (+/- do przejścia 15 metrów)

4.  Marsz naczworaka w podporze przodem. (+/- do przejścia 20 metrów w różnych kierunkach)

5.  Szybkisprint w miejscu.

 

Odpocznijmy chwilę i posłuchajmypiosenki… Kiedy już się z nią osłuchamy, łatwiej będzie nauczyć się jej tekstu.

https://www.youtube.com/watch?v=wHBttUjMPHc

 

Zającdługie uszy ma

tralala, trala la,

noseksłodki oczka dwa

hopsa,hopsa są.

Każdyzając skacze: - HOP

HOP,HOP HOP

HOP HOPHOP

Jedenskok,

drugiskok

Teraz wszyscy: HOP!



Na koniec kilka zadań do zrobienia, jeśli tylkomacie na to ochotę ;)


https://drive.google.com/file/d/1_ZoqD-NA3bwVfoafAwfaR-hfw1PHXiy9/view?usp=sharing


https://drive.google.com/file/d/1sVz26Eo0WjPm35Q8UmMnFdI340g1LFRA/view?usp=sharing


https://drive.google.com/file/d/11TBl0SwJs9Xtq2upQ_luHhlbXXaErlS2/view?usp=sharing

 



Bawcie się dobrze! J


 

30.03.2021r.WTOREK

„Kto szybko? Ktopowoli?”

 

Witajcie moi drodzy! Ciekawi jaki temat dziś będzieomawiany? J Porównamy sobie tempo poruszania się różnychzwierząt.

 

Zaczniemy od zabawy rozwijającej koordynacjęsłuchowo-ruchową „Jak poruszają się zajączki.”


Dzieci sązajączkami. W rytmie muzyki maszerują w określonym kierunku. Podczas przerwy wmuzyce rodzic/ opiekun wybija rytm na wybranym przedmiocie. Dzieci poruszająsię zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, odpowiednio do rytmu: − 1 przedmiot –zajączki podskakują raz na jednej, raz na drugiej nodze, − 2 przedmiot–zajączki wykonują skoki obunóż, − 3 przedmiot – zajączki idą na spacer – dzieciprzemieszczają się na czworakach – przerwa w muzyce oznacza przejście doprzysiadu, ręce przyłożone do głowy naśladują uszy; kiedy dzieci usłysząpojedyncze dźwięki, spoglądają to w jedną, to w drugą stronę, − delikatneuderzenia  – zajączki śpią: dzieci kładąsię na dywanie, podciągają pod siebie nogi, głowy chowają między ręce, przezchwilę pozostają w bezruchu.

 

Przyglądnijcie się teraz zwierzątkom naobrazku. Jak myślicie, które z nich poruszają się szybko, a które wolno?
Mamdla Was kilka ciekawostek na ich temat ;)

https://drive.google.com/file/d/1pCsmJHGwJi2TTMmtANs0KH4KYERYQI1c/view?usp=sharing

Żółw błotny większość czasu przebywapod wodą, ale oddycha powietrzem za pomocą płuc. Poluje i odżywia się wyłączniepod wodą. Może tam przebywać do godziny. Jest drapieżnikiem. Zjada kijanki,małe ryby, owady wodne. Lubi wygrzewać się na słońcu. Zimuje zagrzebany w mulena dnie zbiornika wodnego (5 miesięcy). Spotykamy go w Polsce. Jest podochroną.

Ślimak winniczek to największy ślimakwystępujący w Polsce. Zamieszkuje tereny o dużej wilgotności – lasy, parki,ogrody. Żywi się świeżymi liśćmi. Zimuje w ściółce, ukryty pod roślinnością. Ześlimaków winniczków robi się różne potrawy. Popularne są zwłaszcza w kuchnifrancuskiej.

 

Na koniec kilka kart pracy ;)

https://drive.google.com/file/d/1v7Lrizog08w2nQQAEbRf2it9u1TB_LUm/view?usp=sharing

https://drive.google.com/file/d/1YthdmjURwMRNYXcj49s1hcdcyWHrpNgs/view?usp=sharing

https://drive.google.com/file/d/1i8QTeW92uD3kJqZn6xpbIJy6bKnfQxXf/view?usp=sharing


 

31.03.2021rŚRODA

„Zające”

 

Dziś kochani przyjrzymy się bliżejjednemu z leśnych zwierząt ;) Zadam Wam zagadkę… jeśli dobrze odpowiecie, będzieciewiedzieli o kogo chodzi!

Mądre oczy, duża głowa

w nocy łowi w dzień sięchowa.

Zgadniesz po tych parusłowach,

że ten ptak to … .

 

Myślę,że już wszystko jasne ;)

 

Poskaczemytakże jak zające, więc włączajcie naszą piosenkę i robimy rozgrzewkę.

https://www.youtube.com/watch?v=wHBttUjMPHc

1.    Klękpodparty, wykonujemy ruch do tyłu, opierając pośladki o stopy, równocześniechowamy głowę między ramiona. Powracamy do klęku podpartego. (+/- 10 ruchów)

2.   Małeżabki: skaczemy do przodu obunóż z głębokiego przysiadu (10 żabich skoków).

3.   Ćwiczeniedużych grup mięśniowych “Kto silniejszy”. Siadamy naprzeciwko dziecka: siadskrzyżny.
Podajemy sobie ręce. Kolana dotykają Przeciągamy się raz w jedną, razw drugą stronę.

4.   Małamiękka piłka lub woreczki z grochem lub balonik: podrzucamy i chwytamy,ale po każdym podrzucie robimy obrót: raz w lewo, raz w prawo

5.   Siadamy.Na ustalony znak jak najszybciej podrywamy się z podłogi i klaszczemy.


Ufff… każdy rozciągnięty, więc możemy zaczynać! Napoczątek ciekawostka.

https://drive.google.com/file/d/18GVA2MX6_Ex1r51nUe5CIzl8f1c2Njwx/view?usp=sharing

Sowa to ptak nocny, mocno upierzony. Oczy maotoczone piórami tworzącymi coś na kształt tarczy, tzw. szlarę.
Sowa jestptakiem drapieżnym. Swoją zdobycz połyka w całości. W Polsce żyje kilkagatunków sów, od największego – ogromnego puchacza – do małej sówki, wielkościwróbla. Puchacz jest u nas rzadkim ptakiem. W pobliżu osiedli ludzkich mieszkanajczęściej sowa pójdźka oraz płomykówka. Płomykówka jest bardzo wrażliwa naświatło dzienne, więc wychodzi ze swojej kryjówki jedynie nocą.

 

Jeśli macie ochotę wykonać sowę z rolki popapierze, zaglądnijcie tutaj ;)

https://www.youtube.com/watch?v=MdB8DwcGMec

 

Wracamy do naszych zajączkowych zabaw!

„Marchewka zajączka”

Potrzebnybędzie szablon marchewki, przedmiot do wybijania rytmu i przynajmniejjedna chętna osoba do zabawy ;)

Dzieci są zajączkami. Zajmują miejsca. Śpiewająpiosenkę Zające, podając  szablonmarchewki zgodnie z jej rytmem. Na sygnał –  przerywają podawanie. Dziecko, które trzymamarchewkę, wykonuje ukłon, wypowiada swoje imię i nazwisko. Zabawękontynuujemy.


„Spotkanie zzajączkiem”

Dzieci maszerują po okręgu w rytmie melodiipiosenki. W środku, w przeciwnym kierunku, maszeruje osoba, która jestzającem. Podczas przerwy w muzyce zając zatrzymuje się przed wybranym dzieckiemi recytuje krótki wiersz Bożeny Formy: Jestem sobie zając, różnesztuczki znam, kiedy ci pokażę, to je zrobisz sam. Po czym wymyśladowolne ruchy lub figury. Wybrane dziecko je powtarza, następnie powtarzają jewszystkie dzieci. Miejsce zająca zajmuje wybrane dziecko i zabawę powtarzamy.

 

Jeśli macie ochotę na karty pracy, spójrzcie na to;)

https://drive.google.com/file/d/1FZ4qpmtG51lAcqKpdwpzIN_FxF7zaR53/view?usp=sharing

https://drive.google.com/file/d/1UxKLW4UIOa91qXkNdRV2NXXPuQ9kZ3-q/view?usp=sharing

https://drive.google.com/file/d/1N5ay6NGwKSKtyb7FNv-OZcwFgvAY5AVC/view?usp=sharing


 

01.04.2021r. CZWARTEK

„Z pola, łąki czy z lasu?”

 

Moi drodzy, dziś oprócz rozmowy o zwierzątkachbędzie ciekawostka związana z datą 01.04. ;) Posłuchajcie!

1 kwietnia to Prima Aprilis, czyli dzień pełen żartów i śmiechu dla wszystkichoraz świetnej zabawy.
Obyczaj obchodzony jest pierwszego dnia kwietnia w wielukrajach świata. Polega on na robieniu żartów,
celowym wprowadzaniu w błąd,nabierania kogoś, konkurowaniu w próbach sprawienia, by inni uwierzyli
w cośnieprawdziwego. Tego dnia w wielu mediach mogą pojawić się różne żartobliweinformacje więc bądźcie czujni.

 

Posłuchajmy także wiersza Jana Brzechwy ;)

https://www.youtube.com/watch?v=YIgUNYDpsAs

 

Wróćmy do naszych zwierzątek. Spróbujemy sobiepodzielić je na te, które mieszkają w lesie albo na łące, na polu. Zobaczcie cojest przedstawione na obrazku.

https://drive.google.com/file/d/1SPdFvYWhSFAjdV8vMyM-W5JiGY3VBEBk/view?usp=sharing

Spróbujcie nazwać wszystkie zwierzęta i podzielićich nazwy na sylaby i głoski.

Kiedy jest to już gotowe, zapraszam Was na spacerpo polach i lasach ;) Załóżcie wygodne buty, zaczynamy!

Wyruszamy nawycieczkę do lasu (dzieci maszerują w miejscu). Ścieżka robi się coraz węższa,idziemy gęsiego
– jedno za drugim. Las staje się bardzo gęsty – trzeba sięschylać, przechodzić pod gałęziami, rozchylać zarośla (pokazują różne sposobyprzedostawania się przez las). Co jakiś czas odpoczywamy. Zatrzymujemy się,
nasłuchujemy odgłosów lasu: śpiewu ptaków (wykonują skłony głowy w tył, naboki), stukania dzięcioła
(w przysiadzie, uderzają palcami o podłogę).Idziemy dalej. Widzimy w oddali sarenki, biegnące dziki, skaczącą podrzewach wiewiórki. Przechodzimy obok nory borsuka. Wchodzimy na polanę,biegamy radośnie, podskakujemy,
zrywamy kwiaty. Powoli wracamy do przedszkola.

 

Świetnie! Byliście naprawdę dzielni! Usiądźcieteraz wygodnie, posłuchamy opowiadania o polnych zwierzątkach.

Pewnego jesiennegodnia na wsi wybrałam się na spacer ze znajomym leśnikiem na pobliskie pola.Wzięliśmy lornetki. Znajomy zwrócił mi uwagę na krążące nad polami ptaki.Oglądaliśmy je przez lornetki. Krążyły tam: myszołów,
pustułka i kania –wszystkie drapieżne, wypatrujące zdobyczy. Znajomy pokazał mi w ziemi norkichomika i myszy polnej. Widać było wiele świeżych kopców kreta. Niedaleko nasprzebiegły kuropatwy. Widziałam także bażanta. Wydawało mi się, że słyszałamśpiew skowronka, ale to niemożliwe, bo przecież odleciał do ciepłych krajów.Spacer był przyjemny. Znajomy leśnik opowiadał mi o innych zwierzętachspotykanych na polach – o tchórzach, zającach, przepiórkach…

Zobaczcie ile zwierząt można tam spotkać!Spróbujcie znaleźć je na planszach, które wcześniej oglądaliście ;)


Na koniec kilka kart pracy, jeśli mielibyścieochotę troszkę popracować ;)

https://drive.google.com/file/d/1vq0NPWsw_KIACswyu_m_BfSWwnQMt2Ut/view?usp=sharing

https://drive.google.com/file/d/1sxRZzvqIHXokVWrTwqjw0j15L-VBgB0o/view?usp=sharing


 

02.04.2021r. PIĄTEK

„Pożyteczne zwierzęta”

 

Kochani, dzisiejszy temat również rozpoczynamyzagadką ;)

Pracowitsze są odludzi, wstają, gdy je słonko zbudzi. Zorganizowane jak żołnierze, każda coś dopyszczka bierze
– igły sosny lub źdźbła słomy. Co to za zwierzęta? Wiesz, tylkopomyśl! (mrówki)


Tak moi drodzy! Doskonale sobie poradziliście z tązagadką ;) Dziś będziemy mówić o mrówkach.

Jeśli chcecie poznać kilka ciekawostek o nich, ichżyciu, budowie, a także miejscu, gdzie mieszkają zajrzyjcie do grafik, któredla Was przygotowałam ;)

https://drive.google.com/file/d/1rQthmBzYJOs4APbWglp8_ysu1hScoYMY/view?usp=sharing

 

Mam nadzieję, że dowiedzieliście się sporociekawych rzeczy! Czas się troszkę poruszać ;) Myślę, że miło spędzicie czas zLulisią…

https://www.youtube.com/watch?v=9iOLdoHhLpc

 

Dla chętnych coś do pracy ;)

https://drive.google.com/file/d/1_xTZeEKECK9EKp5JGABhgo5kFhUFDWo5/view?usp=sharing

https://drive.google.com/file/d/1mh3HBZUSI7G-HPrtqMpU-j9LX_9u9qbk/view?usp=sharing


 

Kochane Dzieci, drodzy Rodzice!

Przed nami Święta Wielkiej Nocy. Z tej okazji życzęWam wszystkim ciepłych, pełnych radosnej nadziei świąt ZmartwychwstaniaPańskiego, a także kolorowych spotkań z budzącą się do życia przyrodą.

Życzy wychowawczyni grupy

- Monika Szostek